Garść rad - Jak płacić w internecie (2008-06-06)
RADY
O czym warto pamiętać, płacąc w internecie
• Pamiętaj o higienie korzystania z komputera - używaj firewalla i oprogramowania antywirusowego, aktualizuj oprogramowanie zainstalowane na komputerze (czasem oszuści wykorzystują błędy w aplikacjach, np. w przeglądarkach, które pozwalają np. zamaskować prawdziwy adres strony internetowej).
• nie korzystaj z e-banku w kawiarence internetowej - nigdy nie wiesz, czy nie zainstalowano tam programu zapamiętującego wpisywane przez ciebie dane;
• nie ściągaj aplikacji z niepewnych witryn w sieci (najpewniejsze są strony producentów lub znane branżowe serwisy);
• nie zapisuj loginów i haseł w pliku w komputerze, nie wysyłaj ich też e-mailem. To samo dotyczy numerów kart;
• sprawdź, czy połączenie jest szyfrowane. Jak? Przy normalnym połączeniu, np. z portalem Gazeta.pl, adres wygląda tak: http://www.gazeta.pl. Zaś szyfrowane połączenie z serwisem internetowym Banku Pekao wygląda tak: https://www.pekao24.pl/. Różni się tylko jedną literą, za to hasła i inne dane wpisywane na takiej stronie są bezpieczniejsze;
• nigdy nie podawaj haseł jednorazowych przy logowaniu na konto bankowe - banki tego nigdy nie wymagają. W ten sposób okradziono niedawno nieostrożnych klientów Multibanku, Inteligo czy BZ WBK. Jeśli na stronie widzisz taką prośbę, powinna ci się zapalić w głowie lampka ostrzegawcza;
• absolutnie ignoruj e-maile, w których nadawca zachęca do zalogowania na witrynie banku i uzupełnienia danych. Żaden odpowiedzialny bank ani serwis takich wiadomości nie rozsyła. Nie klikaj też w linki w takich e-mailach. I nie zwracaj uwagi na rzekome ostrzeżenia (np. że to konieczne ze względów bezpieczeństwa lub że jeśli się nie zalogujesz, to bank zablokuje konto). Jeśli masz wątpliwości, wystarczy zadzwonić do banku i upewnić się, czy rzeczywiście bank wysyłał e-maile z takimi informacjami do swoich klientów;
• na wszelki wypadek sprawdź, czy adres w okienku przeglądarki to rzeczywiście www.inteligo.pl, a nie np. www.inteligobank.friko.pl, albo www.mbank.pl, a nie www.mbamk.pl. Takie sfałszowane e-maile mogą bowiem skierować cię na stronę do złudzenia przypominającą bankową. W rzeczywistości przestępcom chodzi o to, byś jak na tacy podał tam im swoje hasło i login;
• w czasie gdy jesteś zalogowany na e-koncie bankowym, nie klikaj na linki przesyłane e-mailem. Najpierw wyloguj się z systemu bankowego, dopiero potem zabierz się do czytania e-maili.
Źródło: Gazeta Pieniądze
«« powrót
|